Domowe sposoby walki z cellulitem
Oglądając reklamy telewizyjne mamy wrażenie, że każdy nowo wprowadzony krem już po kilku użyciach zlikwiduje cellulitowy problem. Niestety nie wszystko jest takie proste jak na pierwszy rzut oka się wydaje. Walka z cellulitem jest bardzo długa, trudna, pełna wyrzeczeń i mobilizacji. Samo stosowanie kosmetyków nie przyniesie efektów, bądź będą one bardzo znikome.
Wcześniejsza profilaktyka jest bardzo ważna i wręcz konieczna. Jeśli nasze ciało nie zostanie dotknięte cellulitem to przynajmniej będzie jędrniejsze, dzięki stosowaniu produktów kosmetycznych o szerokim spektrum działania. Warto inwestować w produkty dobre jakościowo (np. Oligo.DX). Ważne są składniki aktywne, które powinny znajdować się w jak największej ilości. Wszelkiego rodzaju emulsje, kremy i żele powinny zawierać wyciągi z roślin leczniczych, takich jak: kasztanowiec, bluszcz, mniszek lekarski, iglica włoska, algi morskie. Składniki te dzięki zawartości substancji aktywnie czynnych – witamin, protein, mukopolisacharydów, przeciwdziałają powstaniu „skórki pomarańczowej” i gromadzeniu się tkanki tłuszczowej. Pobudzają również cyrkulację krwi i limfy. Szczególnym bogactwem wyżej wymienionych składników są algi morskie oraz preparaty pochodzenia organicznego, z czystych mórz i oceanów. W przemyśle kosmetycznym najchętniej wykorzystywane są glony z gatunku Coralloid, Laminaria digitata, Fucus vesiculosus, Liththaminios. Odpowiednio preparowane można dowolnie łączyć.
Kiedy mamy zamiar stosować specjalne kosmetyki, warto wzmocnić ich działanie masażem ręcznym i wodnym. Brzmi groźnie? Spokojnie, te dwa rodzaje pobudzania skóry są banalne w wykonaniu. Kiedy nasza skóra jest rozgrzana a naczynia krwionośne rozszerzone, wszelkie cenne składniki zawarte w kremach wchłaniają się lepiej a ich efektywność znacznie wzrasta.
Masaż ręczny wykonujemy przy pomocy szorstkiej rękawicy bądź gąbki wykonanej z trawy morskiej – luffy. Idealnym momentem jest jednoczesne branie prysznica, wraz z włączeniem antycellulitowego żelu pod prysznic. Rolki i szczotki z gumowymi końcówkami są odpowiednie do wmasowywania balsamów, bądź kremów do ciała oraz w ogólnej poprawie jędrności. Masaż wodny to nic innego jak naprzemienne stosowanie ciepłej i zimnej wody podczas korzystania z prysznica. Należy jedynie pamiętać, że natrysk zakańczamy zawsze zimną wodą. Poprawia on krążenie krwi i limfy. Dzięki temu wspomagamy prawidłowe usuwanie zbędnych produktów przemiany materii.
Od wielu lat mamy świadomość, że kawa wspomaga walkę z cellulitem. Jednak nie chodzi tutaj o picie kawy a domowy peeling kawowy, czy kosmetyki z zawartością kofeiny. Kilka łyżeczek kawy sypanej mieszamy z żelem pod prysznic i mamy domowy peeling antycellulitowy. Dobrym środkiem, który działa ujędrniająco jest także miód. Wklepywane w strefy ciała objęte cellulitem bardzo dobrze radzi sobie z problemem. Nie wolno jednak wcierać miodu. Ruchy powinny być odśrodkowe. Dłonie w szybkim tempie przykładamy i odrywamy od ciała.
Samo stosowanie masaży i kosmetyków jednak nie wystarcza. W proces leczenia warto włączyć także odpowiednią dietę antycellulitową i zwiększyć swoją aktywność ruchową. Rower, basen czy fitness są bardzo dobrym sposobem na ujędrnienie ciała.